Jedna z największych niespodzianek konkursu głównego w Cannes, będąca połączeniem fabuły, dokumentu, policyjnej rekonstrukcji i psychodramy. Ta zaskakująca forma pozwala jednej z najbardziej uznanych reżyserek tunezyjskiego kina Kaouther Ben Hani (jej Człowiek, który sprzedał swoją skórę był nominowany do Oscara) zanurkować głęboko w zbanalizowanej przez media historii. Bohaterką jest Olfa (we własnej osobie, ale czasem zastępowana na ekranie przez aktorkę Hind Sabri), pochodząca z nizin matka czterech córek. Dwie najmłodsze występują w filmie, zniknięcie dwóch najstarszych (wcielają się w nie aktorki) jest tematem pasjonującego „śledztwa”. Ben Hania tropi siłę problematycznego międzypokoleniowego kobiecego przekazu, wydobywa na światło dzienne powszechnie akceptowaną domową i systemową przemoc, punktuje sposób, w jaki pozornie odległe przemiany polityczne kształtują los jednostek. Poruszające, niekiedy konfrontacyjne, z pewnością prowokacyjne i szalenie odważne Cztery córki są również wyznaniem wiary w siłę, wytrwałość i solidarność kobiet.