Helsinki, noc i dwoje nieznajomych, którzy przypadkiem spotykają się w barze karaoke. Ona pracuje w hipermarkecie, on jest nadużywającym alkoholu robotnikiem budowlanym. Trochę niespodziewanie dla samych bohaterów rodzi się między nimi uczucie – pierwsza, jedyna i ostatnia miłość, którą będą się starali ocalić i pielęgnować. Wbrew losowi, który – jak ma to w zwyczaju – piętrzy na drodze poszukujących szczęścia przeszkody w postaci zagubionych kartek z numerami telefonów czy zapomnianych adresów i nazwisk. I wbrew światu, który jest jak zawsze okrutny – w ekranową opowieść wdzierają się coraz bardziej niepokojące doniesienia o wojnie w Ukrainie. Aki Kaurismaki, reżyser „Opadających liści” kreśli tę tragikomiczną historię niezwykle delikatnie, z typową dla siebie pogodną melancholią prowadząc widzów od śmiechu do wzruszenia i z powrotem. Nie bez powodu „Opadające liście”, w których często piosenki zastępują niewypowiedziane przez bohaterów słowa, krytycy zestawiają z dziełami Chaplina. W opowieści o zwyczajnych ludziach próbujących się odnaleźć w nieprzyjaznym świecie odnajdziemy tę samą wrażliwość, co u twórcy „Świateł wielkiego miasta”.
bilet na pojedynczy film: 15 zł
karnet na dzień filmowy: 60 zł
karnet na cały festiwal: 180 zł